Witajcie! Dzisiaj przychodzę do was z solą do kąpieli firmy Delia z serii Dairy fun. Na pewno wiele osób kojarzy serię produktów z przyjemnie wyglądającą krówką na opakowaniach.
Faktycznie, część produktów jest naprawdę dobra, w szczególności polecam żele do kąpieli, które z czasem również postaram się zrecenzować, bo jeśli chodzi o nawilzanie, bardzo sie wyróżniają na tle innych.
Natomiast dzisiaj chciałabym porozmawiać o soli do kąpieli, w której pokładam wielkie nadzieję, ze względu właśnie na przyjemne odczucia po wcześniejszym produkcie.
Tutaj producent obiecuję nam dosyć sporo. Miedzy inymi :
Niestety, oprócz naprawdę ślicznego opakowania, które przeważa w pozytywnym odbiorze produktu, zalety się kończą . Sole, które powinny się chociaż wyróżniać świetnym i delikatnym zapachem, juz tutaj dają ogromną plamę. Zapach jest bardzo słabo wyczuwalny, ponadto średnio przyjemny. Określiłabym go, jako- chemiczny. Jeśli jednak interesuje nas ten zapach, powinniśmy wsypać az 1/5 opakowania do wanny, (a mamy tutaj az 400g!), by cokolwiek poczuć. Ponadto sole w żadnym wypadku nie nawilżają naszej skóry, musiałam dolewać właśnie tego balsamu, o którym wspomniałam powyzej, by faktycznie poczuć jakieś odzywienie skóry. Rowniez zauwazalne są jakby grudki brudu w soli, które nie rozpuszczają się ( na zdjeciu sa rowniez trochę widoczne).
Na sam koniec bonus, sól po miesiącu, w pudełku zamienia się praktycznie w kamień, który strasznie ciezko wydobyć z opakowania. Produkt zdecydowanie na NIE!
Faktycznie, część produktów jest naprawdę dobra, w szczególności polecam żele do kąpieli, które z czasem również postaram się zrecenzować, bo jeśli chodzi o nawilzanie, bardzo sie wyróżniają na tle innych.
Natomiast dzisiaj chciałabym porozmawiać o soli do kąpieli, w której pokładam wielkie nadzieję, ze względu właśnie na przyjemne odczucia po wcześniejszym produkcie.
Tutaj producent obiecuję nam dosyć sporo. Miedzy inymi :
- Niezwykle aromatyczna sól do kąpieli
- Zawiera naturalne minerały
- Wyjątkowy zapach mleka i miodu czyni kąpiel znacznie przyjemniejszą
- Dzięki soli ciało jest przygotowane na przyjęcia składników aktywnych zawartych w balsamach i masłach do ciała
- Daj „drugie życie opakowaniu", a zadbasz o środowisko i sprawiasz sobie wiele przyjemności, kreując nowe otoczenie
Niestety, oprócz naprawdę ślicznego opakowania, które przeważa w pozytywnym odbiorze produktu, zalety się kończą . Sole, które powinny się chociaż wyróżniać świetnym i delikatnym zapachem, juz tutaj dają ogromną plamę. Zapach jest bardzo słabo wyczuwalny, ponadto średnio przyjemny. Określiłabym go, jako- chemiczny. Jeśli jednak interesuje nas ten zapach, powinniśmy wsypać az 1/5 opakowania do wanny, (a mamy tutaj az 400g!), by cokolwiek poczuć. Ponadto sole w żadnym wypadku nie nawilżają naszej skóry, musiałam dolewać właśnie tego balsamu, o którym wspomniałam powyzej, by faktycznie poczuć jakieś odzywienie skóry. Rowniez zauwazalne są jakby grudki brudu w soli, które nie rozpuszczają się ( na zdjeciu sa rowniez trochę widoczne).
Na sam koniec bonus, sól po miesiącu, w pudełku zamienia się praktycznie w kamień, który strasznie ciezko wydobyć z opakowania. Produkt zdecydowanie na NIE!