Witajcie! Dzisiaj przychodzę do was z solą do kąpieli firmy Delia z serii Dairy fun. Na pewno wiele osób kojarzy serię produktów z przyjemnie wyglądającą krówką na opakowaniach.
Faktycznie, część produktów jest naprawdę dobra, w szczególności polecam żele do kąpieli, które z czasem również postaram się zrecenzować, bo jeśli chodzi o nawilzanie, bardzo sie wyróżniają na tle innych.
Natomiast dzisiaj chciałabym porozmawiać o soli do kąpieli, w której pokładam wielkie nadzieję, ze względu właśnie na przyjemne odczucia po wcześniejszym produkcie.

Tutaj producent obiecuję nam dosyć sporo. Miedzy inymi :
  • Niezwykle aromatyczna sól do kąpieli
  • Zawiera naturalne minerały
  • Wyjątkowy zapach mleka i miodu czyni kąpiel znacznie przyjemniejszą
  • Dzięki soli ciało jest przygotowane na przyjęcia składników aktywnych zawartych w balsamach i masłach do ciała
  • Daj „drugie życie opakowaniu", a zadbasz o środowisko i sprawiasz sobie wiele przyjemności, kreując nowe otoczenie 
Moja opinia:

Niestety, oprócz naprawdę ślicznego opakowania, które przeważa w  pozytywnym odbiorze produktu, zalety się  kończą . Sole, które powinny się chociaż  wyróżniać świetnym i delikatnym zapachem, juz tutaj dają ogromną plamę. Zapach jest bardzo słabo wyczuwalny, ponadto średnio przyjemny. Określiłabym go, jako- chemiczny. Jeśli jednak interesuje nas ten zapach, powinniśmy wsypać az 1/5 opakowania do wanny, (a mamy tutaj az 400g!), by cokolwiek poczuć. Ponadto sole w żadnym wypadku nie nawilżają naszej skóry, musiałam dolewać właśnie tego balsamu, o którym wspomniałam powyzej, by faktycznie poczuć jakieś odzywienie skóry. Rowniez zauwazalne są jakby grudki brudu w soli, które nie rozpuszczają się ( na zdjeciu sa rowniez trochę widoczne).
Na sam koniec bonus, sól po miesiącu, w pudełku zamienia się praktycznie w kamień, który strasznie ciezko wydobyć z opakowania. Produkt zdecydowanie na NIE!

21 komentarzy:

  1. Mogłabym ją kupić chociażby dla samego pojemniczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdeydowanie, pojemnik to najwieksza zaleta tego produkty <3

      Usuń
  2. Uwielbiam takie rzeczy bardzo relaksują :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/white-lance-dress.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tą samą krówkę z solą do kąpieli ale przyznam się, że nie miałam jeszcze okazji przetestować jej w wannie, bo zostawiłam w swoim domku w Polsce. Ale już niedługo, lecę na urlop, więc tym razem zaszaleję i przekonam się czy było warto. Choć samo opakowanie jest też kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, moze Tobie trafiła sie lepsza wersja ^^

      Usuń
  4. Szkoda, że okazała się taka kiepska bo opakowanie ma urocze :)

    -------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Pojemnik super, szkoda że zawartość gorzej... Nie mam wanny, więc i tak bym się nie skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o tak bardzo uroczy pojemnik:*
    Sama mam mleczny puder do kąpieli w podobnym opakowaniu który ozdabia moją łazienke
    bo niestety nie jest rewelacyjny w użyciu a szkoda bo pięknie pachnie i ma fajną konsystencje niczym kakao...
    Pozdrawiam
    body-and-hair-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. uu, szkoda,że się okazał takim bublem :(
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, bo wyglądała fajnie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej jaki uroczy pojemniczek! Szkoda tylko, że wnętrze już nie takie urocze :(

    OdpowiedzUsuń
  10. No to już wiemy, od czego się trzymać z daleka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne opakowanie,szkoda,ze produkt się nie sprawdzil☺

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiadało się ciekawie, ale niestety produkt nie zdał egzaminu, a szkoda.
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielka szkoda,że ją tak negatywnie odebrałaś,bo opakowanie piękne i już wiele razy mnie kusiło <3
    http://loveonthebrain-bykinga.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  14. wyparzyłęm słoik i służy mi do czegoś innego :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda że oprócz opakowania nie ma w tym produkcie niczego ciekawego :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Opakowanie prześliczne szkoda tylko, że działanie jest takie kiepskie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)