Często poświęcamy bardzo dużo czasu pielęgnacji twarzy, ale często zapominamy o innych partiach ciała. Dzisiaj chciałabym zwrócić waszą uwagę na świecę do masażu, która trochę może dać ukojenia naszym spracowanym rączkom :)





Francuska firma Ma Bougie jest połączeniem natury, elegancji i piękna. Podobno ma nam zapewnić nie tylko świece, ale też i dobre samopoczucie, wewnętrzną równowagę oraz obcowanie ze światem wyrafinowanych zapachów. Brzmi bardzo egzotycznie prawda ? :D Ponadto obiecywana nam jest chwila błogiego relaksu, szczęścia najwyższej jakości.

Produkt otrzymujemy w małym, zgrabnym, metalowym pojemniczku. Design bardzo prosty i ładny, zdecydowanie daje wrażenie dobrego i ekskluzywnego kosmetyku. Po otwarciu od razu jesteśmy zauroczeni  wyrafinowanym zapachem. Podobno jest to kombinacja kiełków soi, kokosa oraz wosku pszczelego, ale jakąś nieszczególnie czuje tam te składniki. Bardziej na myśl przychodzą mi ekskluzywne perfumy lub zapachy z naprawdę dobrego SPA.

Rozpuszczony wosk przyjemnie rozprowadza się po skórze, a zapachy są jeszcze bardziej wyraźne. Jeśli ktoś lubi mocne zapachy to zdecydowanie jest to czas bardzo relaksujący i wyciszający. Ponadto skóra dłoni jest bardzo dobrze nawilzona, a efekt ten jest tez  odczuwalny w kolejnych dniach. Polecam stosować w okolicach skórek. Produkt niestety jest trudno dostępny. Moja mama miała przyjemność dostać ją podczas wizyty u kosmetyczki. Można tam było ją rowniez kupić za około 35 zł za 35g. W internecie niestety sa tylko 200 g za 160 zł. Produkt spokojnie warty swojej ceny i starczy na bardzo długo, jednak nie są to małe pieniądze.  Mam nadzieję, że w przyszłości będzie to produkt o wiele łatwiej dostępny i w różnych wielkościach.

20 komentarzy:

  1. oj nie dla mnie;p za drogo i w sumie bym nie używała i tak;p

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nie słyszałam wcześniej o takim produkcie ;) Ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej jeszcze nie widziałam ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o nich, szkoda, że drogi i słabo dostępny, mniejszą pojemność chętnie bym przygarnęła ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam świecy do masażu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzy mi się świeca do masażu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chętnie bym przetestowała ale cena powala :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie słyszałam o takim wosku ;) być może dlatego, że wszystkie zabiegi SPA to bajery zupełnie nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. JesxzeJ nie mialam ale ciekawią mnie świece do masażu chyba widziałam jakieś w róż.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oooo....taki świecowy masaż to by mi się na pewno meeega podobał :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurcze szkoda,że tak drogie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Takiego czegoś jeszcze nie słyszałam :) ciekawie to wygląda

    OdpowiedzUsuń
  14. Cena zacna, ale skoro fajnie działa...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. wygląda pięknie :) zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. gdyby tylko miał kto mnie masować... :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz słyszę o tej firmie... Muszę przyznać, że świeca mnie zaciekawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię świece do masażu, ale niekoniecznie te o intensywnym zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cena dość wysoka, ale zaciekawiła mnie ta świeca.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tego typu ŚWIECĘ tyle,że z innej firmy - nie mniej jednak bardzo sobie chwalę tego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)