Hej kochani! Ostatnio w grudniowych zakupach pokazywałam Wam krem firmy Vianek. Na wstępie mówiłam juz, ze jest bardzo dobry, więc w skrócie wiecie jaka będzie  jego opinia. Ale dzisiaj zapraszam Was nie tylko na opinie kremu od Vianka, ale na porównanie go z dwoma innymi produktami, ktore stosowałam pod oczy -Holika Holika oraz krem od Tołpy Botanic, Amarantus. Zapraszam !

 Na początek jednak, chciałabym Wam przedstawić co mi się podobało w kremie nawilżającym od Vianka oraz czy ma jakieś wady.Przyznam, ze długo miałam dystans do tej firmy, ale skusiłam się na nią przez pozytywne opinie na blogach. Zakupiłam go za około 27 zł w drogerii Laboo. Rozważałam jeszcze wersje odżywczą, ale zdecydowałam sie ostatecznie na nawilżająca. Producent na szczęście nie obiecuje cudów, co mnie rowniez zachęciło do zakupu. Nie lubię po prostu wciskania mi kitu ;)

 Krem przede wszystkim:
  •     mocno nawilża
  •     łagodzi podrażnienia
  •     uelastycznia skórę
  •     wyrównuje koloryt

Skład: Aqua, Triticum Vulgare Germ Oil, Coco-Caprylate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Glyceryl Stearate, Linum Usitatissimum Seed Extract, Sodium Hyaluronate, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid.

 Jak sprawdził sie u mnie ?

Oceniam go naprawde bardzo dobrze. To dobry wstęp dla młodych osób, które nie mają duzych problemow ze skórą pod oczami. Konsystencja jest naprawdę bardzo lekka, krem szybko sie wchłania i daje porządne uczucie nawilżenia w tym obszarze. Zapach jest delikatny,  ale za to przyjemny.Ponadto, producent tego nie obiecuje, ale zauważyłam delikatne wygładzenie sińców pod oczami. Po regularnym stosowaniu można zobaczyć przyjemne zmiany w nawilżeniu skory w tych miejscach. Nadaje się bez problemu pod korektor.


Jak sie ma w stosunku do Holika Holika i Tołpy ?


Nie wiem czy wiele osób wie, ale uniwersalny żel Holika Holika można stosować również pod oczy. Używałam go po Tołpie i naprawdę  był dobry. Również nadawał elastyczności skórze i dobrze nawilzał. Holika dawała jeszcze bardzo fajne orzeźwienie, ktore jest wybawieniem po męczącym dniu. Jednak w kwestii nawilżenia góruje Vianek.
Jak sie ma to do Tołpy ? Niestety kochani słabiutko. Tołpa jest ponizej  i Vianka i Holiki. Ma więcej obietnic, a nie spełnia ich tak dobrze jak dwa produkty powyżej. Nawilżenie jest o wiele słabsze i brakowało mi jeszcze w kremie Tołpa, Botanic, Amarantus, obiecanego rozświetlenia.Konsystencja jest rowniez cięższa od Vianka i wchłania sie troszeczkę wolniej.

19 komentarzy:

  1. z vianka mam na razie tylko krem do twarzy. Na razie taki sobie jest ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Vianka mam dwa płyny micelarne na razie - to moje początki znajomości z tą firmą

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio zauwazylam, ze tołpa wiele obiecuje, a mało daje :). Tez krem mnie ciekawi. Jak skończę uzywwc swojego to z checia go wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubiłam ten krem na dzień, ale na noc był dla mnie za słaby :)

    OdpowiedzUsuń
  5. w ogóle nie lubię kosmetyków tołpa :(

    OdpowiedzUsuń
  6. marka Vianek bardzo dobrze się u mnie sprawdza, uwielbiam jej kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kremów pod oczy z tej marki nie miałam, dobrze że nawilża :) Z chęcią go w przyszłości wypróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kosmetyki z Vianka kuszą do wypróbowania, jednak nie wiem czy skuszę się na jakiś, ponieważ cena ich nie jest najniższa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam i uwielbiałam ten kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten krem i był rewelacyjny! Na dzień sprawdzał się super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba polubiłabym się z tym kremikiem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam tylko ten z Tołpy i byłam zadowolona. Teraz używam Nacomi, w kolejce czeka Lumene.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tego kremu Vianka byłam zadowolona, żelów pod oczy nie lubię, bo potrzebuję nawilżenia. Obserwuję i zapraszam do mnie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ze wspomnianych produktów miałam tylko Holika Holika.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubiłam ten kremik z Vianka, z tołpy nie miałam ale nie zachęca mnie też Twój komentarz do wypróbowania, a o Holice pierwsze słyszę ;D

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)