Hejka kochani ! Jak wam mija końcówka maja? Mi bardzo szybko ! Przyznam, że chciałam by szybko było już lato, ale nie wiedziałam, że prośba, tak idealnie się spełni ! Dzień za dniem mijają mi bardzo szybko i nic nie mogę na to poradzić ! Jedynie, jak jestem w rodzinnym domku to mam wrażenie, że czas przyjemnie zwalnia. A jak jest u Was w tym temacie?

A dzisiaj, poza prędkością mijania nam czasu chciałabym poruszyć temat cieni od Anabelle Minerals. Firma zauważyłam w sferze blogowej już bardzo dobrze znana i chwalona, w szczególności podkłady. Ja jednak, przychodzę do was z dwoma cieniami, czekolada i wanilia.




Oba cienie, zamknięte są w dwóch pojemniczkach z czarną pokrywką. Vanilia jak i Chocolate bardzo dobrze się rozprowadzają na powiece i są mocno na pigmentowane. Makijaż długo sie trzyma i wygląda naprawdę niezłe. Cienie nie wchodzą w załamania w powiece. Przy blendowaniu nie znikają z oka.Vanilia moim zdaniem mogłaby byc trochę jaśniejsza, ale wiecie, nie ma nic idealnego prócz czekolady, takiej w tabliczce :D Minus za to, że są sypkie, naprawdę niewiele potrzeba, by sie nimi pobrudzić, jeśli jeszcze nie umiemy ich dobrze nakładać.
Za cienie musimy zaplacic około 30 zł za 3g, czyli nie jest to mała sumka.


Podsumowując, cienie Anabelle minerals zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, Jednak nie wiem czy wrócę do nich jak mi się skończą. 30 zł to nie jest mało za jeden cień, więc będę musiała się nieźle zastanowić.  A Wy znacie produkty Anabelle Minerals ?

51 komentarzy:

  1. Wiele słyszałam o tych produktach, ale jeszcze nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam oba kolory. Razem z innymi w miniaturkach. Mam zamiar wykorzystac je na roczek corci

    OdpowiedzUsuń
  3. mam dwa cienie glinkowe i nie do konca lubie sie z ta sypka forma :D nie siegam po nie zbyt czesto

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo zawsze boję się używać sypkich cieni że narobią mi plam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam podkłady z anabell, na cienie mam chrapkę, ale ta cena mnie trochę przeraża...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciagle sie przymierzam do nich i nadal nie zabralam sie za nie

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie slyszlala o tej firmie, ale kolorki bardzo mi sie podobaja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię mineralne kosmetyki i w makijażu towarzyszą mi już od dobrego roku, ale mam inną markę - Annabelle jeszcze nie testowałam, ale mam oczywiście na oku bo także mają fajne składy ;)

    Cienie mają naprawdę świetną pigmentację i jak dla mnie cena nie jest wygórowana bo z reguły minerały są dosyć wydajne, więc sądzę że takie opakowanie starczy na długi okres czasu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, ale trochę boli wydać od razu 30 zł ;)

      Usuń
  9. Bardzo lubię minerałki, ale faktycznie cena troszkę za pojedynczy cień wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie kolory i kosmetyki mineralne, ale nie miałam jeszcze nic z Annabelle.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ich dwa cienie, ale na razie tylko raz ich używałam, wiec ciężko mi coś na ich temat powiedzieć. Zgadzam się, ze cenę maja dużą, ale ta pojemność wystarczy na lata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej się zgadzam, że na długo starcza, ale cena troszeczkę jednak odrzuca ;)

      Usuń
  12. Szczerze to jeszcze nie miałam nigdy cieni w takiej formie, zawsze mam standardowe w paletce. Kolorki bardzo moje i pig,entacja świetna!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam z nimi styczności, mimo że słyszałam o nich nie raz. Choć nadal nie wiem czy mnie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
  14. JA chyba zamowie probki porkdładów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam je, ale póki co za mało po nie sięgam, aby mieć wyrobione zdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieni tej marki nie miałam, ale mineralny korektor od nich kocham nad życie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam wiele dobrego o Anabell ale sama jeszcze nie sprawdzałam tej marki☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam produkty Anabell są po prosty świetne i dobrze się spisują. Ciekawa recenzja, dodaję bloga d o obserwowanych :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam z wielu innych blogów, bardzo cieszy sie popularnoscia i chyba jest dobry. Może i ja kiedyś przetestuje :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/05/dlaczego-warto-zaczac-cwiczyc-z.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam nigdy kosmetyków tej marki. Kolory bardzo ładne, takie uniwersalne. Ja jednak wolę kupować całe palety. Jak wybiorę taką naprawdę w moim guście, mogę używać wszystkich cieni, a cenowo wychodzi to najkorzystniej.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam podkład, ale na cienie się nie zdecydowałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię bardzo tą markę, mają świetne minerałki:) A najlepsze jest to że się nigdy nie psują i są mega wydajne

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię ich produkty, ale cieni akurat rzadko kiedy używam. Wolę jednak te klasycznej, prasowanej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolory mają bardzo uniwersalne, podobają mi się!

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam kiedyś odcień Candy i uwielbiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Mi końcówka maja przebiera nerwowo i mega szybko, do ślubu zostało już tylko kilkanaście dni i to jest bardzo napięty czas dla nas. A co do cieni to osobiście nie używam ale markę lubię ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyć że Ci by ten dzień był dla Ciebie cudowny;*

      Usuń
  27. Ladny kolorek Chocolate. Cena faktycznie troche wysoka, ale gdyby byly w promocji to moze skusilabym sie na jakis cien. U mnie wystarczylby na bardzo dlugo, poniewaz rzadko sie maluje.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kosmetyki znam tych cieni nie miałam ale fajnie wyglądają 🙂

    OdpowiedzUsuń
  29. Myślałam, żę cienie są w większych opakowaniach. 3 g jak na mineralny kosmetyk, to nie za dużo. Moje wszystkie minerały znikają w mgnieniu oka (a kupuję głównie 30 g podkłady), więc musiałabym się zastanowić czy to się opłaci. Prezentują się za to bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)