Witajcie kochani! :) Miło mi Was powitać w moim pierwszy grudniowym poście !
Dzisiaj przychodzę do Was z moim pierwszy kremem pod oczy, jakiego miałam okazję ostatnio używać. Mowa o: Tołpa Botanic, Amarantus, Nawilżający krem rozświetlający pod oczy. Szczególnie w tą porę roku powinniśmy zadbać o skórę w tym miejscu.
 W tym przypadku producent nie składa nam tysiąca obietnic. Opis obraca sie ciągle wokół słów: nawilzenie, uelastycznienie, rozjaśnienie i przywrócenie blasku. Zachwalana jest równiez bardzo roślina- Amarantus, z którą przyznam spotykam się pierwszy raz w kosmetykach.
Jednak jak to się ma do rzeczywistości ? Przyznam szczerze, że produkt jest dosyć przeciętny. 
Zdecydowanie poleciłabym go osobom bardzo młodym. Nawet jestem skora stwierdzić, tak do 23 roku życia. Ponadto, te osoby muszą mieć bardzo niewielkie problemu z cieniami, gdyż krem nie podoła temu wyzwaniu.  Efekt czasami jest praktycznie niezauważalny. Cienie są lekko rozjaśnione, a skóra trochę tylko nawilżona (czasami nawet  mieszam ten krem z olejem kokosowym) . 
Na plus jest przyjemny i delikatny zapach oraz fakt, iz produkt jest bardzo funkcjonalny i nie podrażnia skóry.Krem kupiłam w Rossmanie za 22zł.
Podsumowują, zdecydowanie nie jest to produkt dla wszystkich. Mało tego, jest to kosmetyk dla bardzo wąskiej grupy osób.Nie wiem, czy kupię ten kosmetyk ponownie. 
Oceniam go na 6/10


 A Wy jakie macie ulubione kremy pod oczy ? :)

14 komentarzy:

  1. O marce Tołpa słyszałam już bardzo wiele dobrego - to ogólnie dosyć popularna marka, ale jeszcze nie testowałam ich produktów :P Szkoda, że krem się u Ciebie nieszczególnie dobrze sprawdził :(

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  2. O marce nic nie słyszałam :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi coś kosmetyki Tołpy nie służą. Teraz mam krem botanicapharma i jest świetny, polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie tołpa nie pasuje jakoś...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uzywam olejków pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam wiele dobrego o tej marce! Choć sama nie miałam okazji doświadczyć tego na własnej skórze, może kiedyś i skuszę się na kremik, póki co używam olejków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja Tołpę lubię ale jakoś żaden produkt marki nie zrobił na mnie prawdziwego wow :)
    Kremów pod oczy używam różnych i nadal szukam ideału.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś krem pod oczy Tołpy tylko inny ale bez rewelacji.
    Mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ? Dzięki :*
    Odwdzięczam się za obserwację :)

    ---------------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. słyszałam o tej marce wiele razy, ale niestety jeszcze nic nie wypróbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie krem od Clinique all abou eyes i jak na razie czekam na efekty :)
    Może wspólna obserwacja ?
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesli chodzi o pielegnacje skory to nie jestem zbyt dobra (czesto mi sie po prostu nie chce, haha!) na cala twarz uzywam kremu z Barwy Siarkowej nawilzajacego!
    Szkoda ze tylko 6 na 10 bo slyszalam same plusy na temat tego kremu!
    Obserwuje <3

    Versjada
    Youtube

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciężko trafić na dobry krem, zwłaszcza pod oczy ! Ostatnio moja skóra szaleje, wysusza się i muszę używać głównie tylko olejki.

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)