Z firmą Kobo nie miałam za dużo przyjemności. W sumie miałam tylko eyeliner i korektor. Słyszałam, że cienie są dobre i w sumie tyle. Chyba przez naprawdę dobrą promocje w naturze (41zł z kartą) kupiłam tą paletę. Normalnie kosztuje około 60-70 zł.
Jest to edycja limitowana, stworzona we współpracy z wizażystą - Danielem Sobieśniewskim. Zawiera 10 modnych odcieni. Są to między innymi : matowe, metaliczne i drobinkowe. Są kremowe , mocno napigmentowane i znakomicie się mają rozcierać.
Czemu ją kupiłam ? Jest to paleta z naprawdę oryginalną kolorystyką. Są tam odcienie fioletu, rozu, a nawet kolor jakby morski. Są to kolory niecodzienne w paletach, można się nimi zauroczyć. Jednak przed kupnem zwróciłam uwagę na opinie, a pigmentacja ze zdjęć i opisu wydawała się wyśmienita.
Jak wygląda rzeczywistość ? Paleta naprawdę jest warta 41zł, a nawet 60 zł. Wygląda wizualnie naprawdę solidnie. Jest po prostu śliczna. W palecie są dobre magnesy dzięki czemu macie pewność, że nie otworzy się wam w torebce. Cieni jak powyżej napisałam mamy 10. Faktycznie są one bardzo mocno napigmentowane, dlatego musimy przyzwyczaić się do pracy z nimi i postępować rozsądnie, by nie zrobić z siebie papugi xD Ponadto dobrze się rozcierają. To naprawdę dobra, solidna paleta za niewielką cenę. Makijaze przy jej pomocy juz wkrótce na moim IG :)
Jest to edycja limitowana, stworzona we współpracy z wizażystą - Danielem Sobieśniewskim. Zawiera 10 modnych odcieni. Są to między innymi : matowe, metaliczne i drobinkowe. Są kremowe , mocno napigmentowane i znakomicie się mają rozcierać.
Czemu ją kupiłam ? Jest to paleta z naprawdę oryginalną kolorystyką. Są tam odcienie fioletu, rozu, a nawet kolor jakby morski. Są to kolory niecodzienne w paletach, można się nimi zauroczyć. Jednak przed kupnem zwróciłam uwagę na opinie, a pigmentacja ze zdjęć i opisu wydawała się wyśmienita.
Jak wygląda rzeczywistość ? Paleta naprawdę jest warta 41zł, a nawet 60 zł. Wygląda wizualnie naprawdę solidnie. Jest po prostu śliczna. W palecie są dobre magnesy dzięki czemu macie pewność, że nie otworzy się wam w torebce. Cieni jak powyżej napisałam mamy 10. Faktycznie są one bardzo mocno napigmentowane, dlatego musimy przyzwyczaić się do pracy z nimi i postępować rozsądnie, by nie zrobić z siebie papugi xD Ponadto dobrze się rozcierają. To naprawdę dobra, solidna paleta za niewielką cenę. Makijaze przy jej pomocy juz wkrótce na moim IG :)