Hej kochani! Czy tylko ja w ostatnie dni poczułam trochę lata ? Pogoda rozpieszczała w tym tygodniu nawet do 18 stopni. Szkoda, że taka przyjemna temperatura zaraz zniknie :/ Dla mnie mogłaby być taka wręcz cały rok :)

A dzisiaj moi mili, przychodzę do Was z wyjątkowo znaną firmą, jaką jest Biovax.
Myślę, że jest to większości dobrze znana marka. Ja przyznam, długo o niej nie słyszałam. Poznałam ją około 2 lata temu ? Pamiętam, że szukałam czegoś troszeczkę lepszego, ale nadal nie szczególnie drogiego do włosów.  Została mi polecona właśnie firma Biovax!


W tym poście, prezentuje Wam bardzo ciekawy produkt, jakim jest intensywnie regenerująca maska, naturalne oleje 'Argan, makadamia i kokos'. Maskę  zakupiłam w promocyjnej cenie, w Naturze za 15 zł. Przyznam, że już od początku produkt bardzo mi się spodobał wizualnie. Opakowanie wygląda naprawdę porządnie i jestem skłonna nawet powiedzieć, że przypomina produkt trochę lepszej klasy.  Mamy ponadto na nim sporo opisane, na temat dobroczynnych działaniach olejów, skład oraz sposób użycia. Moją uwagę, zwrócił pierwszy raz napis "nałożyć na osuszone ręcznikiem włosy". Jak się okazało, u mnie włosy faktycznie lepiej przyjmują  tak maseczkę, aniżeli na całkowicie mokre włosy. 



W temacie składu, mamy podkreślone w ramce, na opakowaniu, że produkt nie zawiera SLS, SLES oraz parabenów. Produkt również przepuściłam przez aplikację, którą serdecznie polecam Cosmetic Scan. Aplikacja wskazała jedynie dwie substancje komedogenne ( Cocos Nucifera Olis, Acetylated Lanolin) oraz dwa potencjalne alergeny (Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone). Moim okiem, skład jest naprawdę na spory plusik.



Produkt ogólnie, przypomina konsystencją krem. Łatwo rozprowadza się na włosach i nie ma problemu z jego spłukaniem. Zapach jest naprawdę przyjemny, ale ubolewam, że długo nie pozostaje na włosach. Jeśli chodzi o działanie, to kosmetyk jak najbardziej spełnia swoją rolę. Przyznam, że umywa się w porównaniu z droższymi firmami, jak Artego lub Montibello. Jednak, za taką cenę, otrzymujemy naprawdę bardzo dobry kosmetyk! Maseczka wygładza włosy i nieźle je odżywia.  Włosy wyglądają, na zdrowe i świeże. Chętnie w przyszłości wypróbuje więcej produktów tej firmy!


A Wy już mieliście przyjemność z maskami Biovax ?
 
 

19 komentarzy:

  1. Biovax ma dobre opinie musze wyprobowac jakieś mazidło do włosów 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie tą maską. Miałam inną z tej marki która bardzo dobrze sprawdziła się u mnie. Ogólnie mam dobre doświadczenia z produktami Biovax.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam maskę do włosów ciemnych i ją lubiłam, tej jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ją już dawno temu i fajnie się u mnie sprawdzała :) Teraz polubiłam ich maskę z mango - pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że ma olej kokosowy który moje włosy akceptują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez polubiłam te maski ale ostatnio używałam innej. Koniecznie muszę wypróbować i tą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj mi też by się taka przydała +czas na nałożenie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Firme znam ale nie produkt :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/hello-autumn.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam tą firmę i czasami używam ich kosmetyków, ale tego jeszcze nie miałam przyjemności testować :)
    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś kupowałam te maski, naprawę dobrze się u mnie spisywały. Pora do nich powrócić od czasu do czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Swego czasu nie mogłam się obejść bez maski BioVaxa po umyciu włosów. Używałam wielu wariantów, ale najbardziej przypadła mi do gustu dla włosów blond. Intensywnie odżywiała i nadawała delikatnego rozjaśnienia. Rewelacja! :-) Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biovax jest naprawde świetny i własnie dla wielu niezastąpiony :D

      Usuń
  12. Tej maski nie znam, ale moje włosy bardzo lubią Biovaxowe maski ! Myślę że io tą by polubiły ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś kupowałam opakowanie za opakowaniem:) ale tej akurat nie miałam, ogólnie widziałam, że bardzo dużo nowych opcji wypuścili na rynek...

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)