Hejka kochani ! Jak wam mija końcówka maja? Mi bardzo szybko ! Przyznam, że chciałam by szybko było już lato, ale nie wiedziałam, że prośba, tak idealnie się spełni ! Dzień za dniem mijają mi bardzo szybko i nic nie mogę na to poradzić ! Jedynie, jak jestem w rodzinnym domku to mam wrażenie, że czas przyjemnie zwalnia. A jak jest u Was w tym temacie?
A dzisiaj, poza prędkością mijania nam czasu chciałabym poruszyć temat cieni od Anabelle Minerals. Firma zauważyłam w sferze blogowej już bardzo dobrze znana i chwalona, w szczególności podkłady. Ja jednak, przychodzę do was z dwoma cieniami, czekolada i wanilia.
Oba cienie, zamknięte są w dwóch pojemniczkach z czarną pokrywką. Vanilia jak i Chocolate bardzo dobrze się rozprowadzają na powiece i są mocno na pigmentowane. Makijaż długo sie trzyma i wygląda naprawdę niezłe. Cienie nie wchodzą w załamania w powiece. Przy blendowaniu nie znikają z oka.Vanilia moim zdaniem mogłaby byc trochę jaśniejsza, ale wiecie, nie ma nic idealnego prócz czekolady, takiej w tabliczce :D Minus za to, że są sypkie, naprawdę niewiele potrzeba, by sie nimi pobrudzić, jeśli jeszcze nie umiemy ich dobrze nakładać.
Za cienie musimy zaplacic około 30 zł za 3g, czyli nie jest to mała sumka.
Podsumowując, cienie Anabelle minerals zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, Jednak nie wiem czy wrócę do nich jak mi się skończą. 30 zł to nie jest mało za jeden cień, więc będę musiała się nieźle zastanowić. A Wy znacie produkty Anabelle Minerals ?
A dzisiaj, poza prędkością mijania nam czasu chciałabym poruszyć temat cieni od Anabelle Minerals. Firma zauważyłam w sferze blogowej już bardzo dobrze znana i chwalona, w szczególności podkłady. Ja jednak, przychodzę do was z dwoma cieniami, czekolada i wanilia.
Oba cienie, zamknięte są w dwóch pojemniczkach z czarną pokrywką. Vanilia jak i Chocolate bardzo dobrze się rozprowadzają na powiece i są mocno na pigmentowane. Makijaż długo sie trzyma i wygląda naprawdę niezłe. Cienie nie wchodzą w załamania w powiece. Przy blendowaniu nie znikają z oka.Vanilia moim zdaniem mogłaby byc trochę jaśniejsza, ale wiecie, nie ma nic idealnego prócz czekolady, takiej w tabliczce :D Minus za to, że są sypkie, naprawdę niewiele potrzeba, by sie nimi pobrudzić, jeśli jeszcze nie umiemy ich dobrze nakładać.
Za cienie musimy zaplacic około 30 zł za 3g, czyli nie jest to mała sumka.
Podsumowując, cienie Anabelle minerals zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, Jednak nie wiem czy wrócę do nich jak mi się skończą. 30 zł to nie jest mało za jeden cień, więc będę musiała się nieźle zastanowić. A Wy znacie produkty Anabelle Minerals ?
Wiele słyszałam o tych produktach, ale jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować:D
UsuńŁadne kolorki ale marki nie znam...
OdpowiedzUsuńMam oba kolory. Razem z innymi w miniaturkach. Mam zamiar wykorzystac je na roczek corci
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
Usuńjakie śliczne kolory:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńMoje kolorki :)
OdpowiedzUsuńmam dwa cienie glinkowe i nie do konca lubie sie z ta sypka forma :D nie siegam po nie zbyt czesto
OdpowiedzUsuńsypkaforma trochę irytuje ;p
UsuńOoo zawsze boję się używać sypkich cieni że narobią mi plam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady z anabell, na cienie mam chrapkę, ale ta cena mnie trochę przeraża...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
podkład mnie jeszcze interesuje :3
Usuńciagle sie przymierzam do nich i nadal nie zabralam sie za nie
OdpowiedzUsuńNigdy nie slyszlala o tej firmie, ale kolorki bardzo mi sie podobaja!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mineralne kosmetyki i w makijażu towarzyszą mi już od dobrego roku, ale mam inną markę - Annabelle jeszcze nie testowałam, ale mam oczywiście na oku bo także mają fajne składy ;)
OdpowiedzUsuńCienie mają naprawdę świetną pigmentację i jak dla mnie cena nie jest wygórowana bo z reguły minerały są dosyć wydajne, więc sądzę że takie opakowanie starczy na długi okres czasu :P
Zgadzam się, ale trochę boli wydać od razu 30 zł ;)
UsuńBardzo lubię minerałki, ale faktycznie cena troszkę za pojedynczy cień wysoka :(
OdpowiedzUsuńTak troszeczkę:/
UsuńLubię takie kolory i kosmetyki mineralne, ale nie miałam jeszcze nic z Annabelle.
OdpowiedzUsuńMam ich dwa cienie, ale na razie tylko raz ich używałam, wiec ciężko mi coś na ich temat powiedzieć. Zgadzam się, ze cenę maja dużą, ale ta pojemność wystarczy na lata!
OdpowiedzUsuńjak najbardziej się zgadzam, że na długo starcza, ale cena troszeczkę jednak odrzuca ;)
UsuńSzczerze to jeszcze nie miałam nigdy cieni w takiej formie, zawsze mam standardowe w paletce. Kolorki bardzo moje i pig,entacja świetna!
OdpowiedzUsuńPigmentacja jak najbardziej na plus :)
UsuńNigdy nie miałam z nimi styczności, mimo że słyszałam o nich nie raz. Choć nadal nie wiem czy mnie przekonują :)
OdpowiedzUsuńjakie plany na weekend?:)
OdpowiedzUsuńwyjazd nad morze :D
UsuńJA chyba zamowie probki porkdładów :)
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńMam je, ale póki co za mało po nie sięgam, aby mieć wyrobione zdanie:)
OdpowiedzUsuńteż muszę zacząć ich więcej używać:3
UsuńCieni tej marki nie miałam, ale mineralny korektor od nich kocham nad życie ;)
OdpowiedzUsuńkorektor bardzo mi się podoba :3
UsuńSłyszałam wiele dobrego o Anabell ale sama jeszcze nie sprawdzałam tej marki☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Warto kiedyś wypróbować:)
UsuńUwielbiam produkty Anabell są po prosty świetne i dobrze się spisują. Ciekawa recenzja, dodaję bloga d o obserwowanych :D
OdpowiedzUsuńZnam z wielu innych blogów, bardzo cieszy sie popularnoscia i chyba jest dobry. Może i ja kiedyś przetestuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/05/dlaczego-warto-zaczac-cwiczyc-z.html
Nie miałam nigdy kosmetyków tej marki. Kolory bardzo ładne, takie uniwersalne. Ja jednak wolę kupować całe palety. Jak wybiorę taką naprawdę w moim guście, mogę używać wszystkich cieni, a cenowo wychodzi to najkorzystniej.
OdpowiedzUsuńteż prawda ;)
UsuńMam podkład, ale na cienie się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńczemu?
UsuńLubię bardzo tą markę, mają świetne minerałki:) A najlepsze jest to że się nigdy nie psują i są mega wydajne
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty, ale cieni akurat rzadko kiedy używam. Wolę jednak te klasycznej, prasowanej formie :)
OdpowiedzUsuńświetne produkty :)
OdpowiedzUsuńKolory mają bardzo uniwersalne, podobają mi się!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odcień Candy i uwielbiałam :D
OdpowiedzUsuńMi końcówka maja przebiera nerwowo i mega szybko, do ślubu zostało już tylko kilkanaście dni i to jest bardzo napięty czas dla nas. A co do cieni to osobiście nie używam ale markę lubię ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻyć że Ci by ten dzień był dla Ciebie cudowny;*
UsuńLadny kolorek Chocolate. Cena faktycznie troche wysoka, ale gdyby byly w promocji to moze skusilabym sie na jakis cien. U mnie wystarczylby na bardzo dlugo, poniewaz rzadko sie maluje.
OdpowiedzUsuńKosmetyki znam tych cieni nie miałam ale fajnie wyglądają 🙂
OdpowiedzUsuńMyślałam, żę cienie są w większych opakowaniach. 3 g jak na mineralny kosmetyk, to nie za dużo. Moje wszystkie minerały znikają w mgnieniu oka (a kupuję głównie 30 g podkłady), więc musiałabym się zastanowić czy to się opłaci. Prezentują się za to bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuń