Uwielbiam testować, ale to już wiecie. Dzisiaj pod lupę poleciał kolejny produkt od firmy Uzdrovisco. Ostatnio recenzowałam maske, była ona naprawdę dosyć cieżka, nadal ją mam i używam jej tylko w sytuacjach kryzysowych, gdy potrzebuje mocnego odżywienia twarzy.



Dzisiaj lecimy z olejową esencją. Na wstępie powiem, że jest to kolejny produkt z naprawdę intensywnym zapachem. Lubię takie, ale przez moment nawet i mnie on zaczął drażnić. Konsystencja taka, jak przystało na olej, produkt dosyć szybko się wchłania. Polecam omijać strefy zdolne do zapychania. Ja omijam mocno strefę T. Ogólnie olejek nie zapycha, fajnie natłuszcza twarz, ale nie stosowałabym go jednak codziennie. Na firmę Uzdrovisco ostatnio była promocja w Kontigo 50%. Uważam, że warto na te promocje się czaić. Zapłaciłam za niego 24zł przy normalnej cenie 48zł. 

Skład nazwałabym porządny

Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Cocos Nucifera (Coconut) Oil,  Pseudozyma epicola/apricot kernel oil/ olive fruit oil/sunflower seed oil/sweet almond oil/angelica gigas root extract ferment extract filtrate, Squalane, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Papaver Rhoeas Extract, Argania Spinosa Kernel Oil, Passiflora Incarnata Seed Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil , Glyceryl Caprylate, Parfum/Fragrance


Mamy tu przede wszystkim oleje bez zbędnych silikonów czy konserwantów. Uważam jednak, że to produkt dosyć ciężki więc używanie przede wszystkim z uwagą i umiarem. Nie wyobrażam sobie łączyć tego oleju z ich ciężkimi kremami.



8 komentarzy:

  1. Oj nie lubię takich, nawet za darmo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię ciężkich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię ciężkich formuł, więc zapewne nie polubilibyśmy się...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze nic z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie ogólnie bardzo ciekawi ta marka, gdybym wiedziała o tej promocji, pewnie bym kupiła :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakbym wiedziała o tej promocji, to z pewnością bym skorzystała. Uwielbiam kosmetyki pielęgnacyjne z tej firmy!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze tej marki, ale kilka produktów mnie ciekawi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, może kiedyś coś wpadnie mi w ręce

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)