Hej miśki! Dzisiaj przychodzę do Was z wyjątkowo starym, jednak nadal aktualnym tematem.Wiele młodych osób ( w tym ja) preferuje ćwiczenie w domu. Moim zdaniem ma to o wiele więcej zalet  niż ćwiczenie na przykład na siłowni. Czujemy się bardziej komfortowo, nie musimy dbać oto, by pięknie się prezentować oraz mamy wszystko na miejscu. Jedyną niezbędną rzeczą w tym wszystkim jest motywacja. Bez niej po prostu trudno nawet zacząć :) Sama ćwiczę w domowym zaciszu od 1,5 roku. Schudłam dzięki poniższym  treningom i diecie około 13kg  (waze aktualnie 57kg)wiec uwazam to za swój mały sukces. Możliwe, ze wam również spodoba się moja lista do której serdecznie zapraszam !




 1.Ewa Chodakowska

 Z ta Panią zaczęłam swoją przygodę w świecie ,,fit ”. Jej treningi początkowo były dla mnie wyjątkowo męczące i wymagające, szczególnie, ze wcześniej nie miałam zbyt dobre kondycji. Zaczęłam na początku  od podstawowego SKALPELA  i szło mi  z nim całkiem dobrze. Jest to przystępny trening dla każdego. Na początek idealny !

Kolejny, które chętnie mogę Wam polecić u tej Pani  jest EKSTRA FIGURA. Również bardzo przyjemny i po dłuższym okresie (około 3 miesiące) przynosi fajne efekty. Pamiętam, ze wtedy całkiem szybko traciłam  centymetry w talii i udach.

 Ostatnimi treningami jest TURBO SPALANIE oraz KILLER. Zdecydowanie ich nie polecam na sam początek przygody z domowymi ćwiczeniami. Są wyjątkowo wymagające i szybko męczące. Czasami warto sobie robić przerwy w połowie, jeśli nie dajemy rady.Ponadto, przy nadwadze spokojnie mogą przysporzyć bólu pleców oraz problemami ze stawami. Wymaga się tu naprawdę sporej ostrożności i rozwagi. Równiez jeśli mamy tez inne problemy zdrowotne zachęcam do skonsultowania tego z lekarzem.

Jeśli chodzi o samą trenerkę, odbieram ja całkiem pozytywnie. Można poczuć od niej spore wsparcie oraz dużą ilość pozytywnej energii. Nie zgadzam się z jej  założeniami na temat stylu życia i kontrowersyjnych diet, ale w przypadku ćwiczeń jestem zdecydowanie na TAK!


2. Mel B

Strasznie pozytywna i motywująca osoba.  Melanie Brown jest zywym przykładem, jak mozna zdobyć piękną i kobiecą figurę, dzięki zmianie stylu zycia. Jej treningi są wyjątkowo krótkie,  ale efektowne. Jednak nie polecam ich na dłuższą metę, mnie szybko zaczęły nudzić. Dla początkujących jak najbardziej ! Są na yt w wersji polskiej z lektorem.


 3.  XHIT DAILY

 Troszeczkę mniej pozytywna osoba od powyższych, jednak jej ćwiczenia są również efektowne i całkiem przyjemne. Zdecydowanie polecam tu ćwiczenia na nogi (Miley Cyrus) i na plecy (bardzo rozluźniające na bolesne miesiączki). Średnio podoba mi sie chwyt marketingowy, ze te ćwiczenia wykonywała dana gwiazda, ale idzie to przeboleć ;) Nie ma w wersji polskiej


4. Monika Kołakowska


Rowniez nie jest to osoba, która zachęci was super pozytywną energię. W moim mniemaniu jest to
po prostu dziewczyna, która wie co robi. Treningi sa dodawane na bieżąco i są bardzo dokładne
 i wyczerpujące. Nie ma tu momentu nudy, a ćwiczenia są na wszystkie partie ciała.. Jest bardzo
duża różnorodność. Jednak nie polecam dla początkujących.


A wy macie swoje ulubione trenerki na YT ?

 

41 komentarzy:

  1. Dwie pierwsze znam i lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam jedynie Chodakowską ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Słyszałam, ze tez cąłkiem niezła. Szczególnie trening boczki z Tiffany.

      Usuń
  4. Ja nie ćwiczę i ich nie oglądam, ale ze słyszenia znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Mel B kiedyś ćwiczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 1 to mój faworyt i cwicze juz z nia o 2,5 roku i świetnie moje ciało sie zmieniło a z mel B lubie cwiczyc posladki :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię Ewę Chodakowską i Mel B.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na YT może nie.Ale jeśli chodzi o płyty z treningami to zdecydowanie Ania Lewandowska - jedni ją uwielbiają,inni nienawidzą. Jednak ja lubię z nią ćwiczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mel B jest świetna :) Akutualnie ćwiczę z Kristin McGee- jest genialna :)
    natalie-forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem Ci, że to dużo i mało. Ja 10 kg schudłam w 2 miesiące. Ograniczyłam jedzenie i to wystarczyło. Próbowałam ćwiczyć z Mel B, bardzo fajna kobietka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obserwuję i zapraszam do siebie :)

      Usuń
    2. Utrata tak szybko wagi w tak krotkim czasie raczej nie wpłyneła dobrze na Twój organizm :/

      Usuń
  11. Kiedyś ćwiczyłam z Ewą i Mel B., ale teraz nie mam jak ćwiczyć w domu..

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja niestety nie mam w domu przestrzeni by ćwiczyć, tak serio-serio (kawalerka), ale brak motywacji jest okropny. Mogłabym iść pobiegać, nawet mam w kalendarzu zapisane bieganie, ale ciągle "coś" wypada :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motywacja jest strasznie wazna, ale najtrudniej zacząć, potem juz samo leci :)

      Usuń
  13. ja nie oglądam takich kanalów:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chodakowskiej nie znoszę, Mel B i xhit daily lubię;) Polecam jeszcze Tiffany Rothe i najlepszą - Jillian Michaels<3

    OdpowiedzUsuń
  15. Ćwiczyłam regularnie z Mel b a jeśli chodzi o Ewe to czytam jej magazyn :)
    Jakoś ostatnio brak mi motywacji na powrót do ćwiczeń :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami warto szuka ć w sobie tej siły i motywacji :)

      Usuń
  16. Ja przyznam, że nie oglądam, ale lubię jeden koreański kanał na YT, który nie raz udostępnia programy lifestylowe i m.in. tam pokazują różne ćwiczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie oglądam kanałów na YT o tej tematyce, ale oczywiście kojarzę Chodakowską, a z Mel B kiedyś ćwiczyłam ale ostatecznie brakło mi samozaparcia żeby kontynuować :P

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja dawniej ćwiczyłam z Chodakowską o Mel B, ale to tylko kilka razy i zapał zniknął.
    Pasowałoby dalej zacząć ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ćwiczyć z Mel B, Bipasha Basu, Paulą Piotrkowską i Dorotą Nagacz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję!Ja ćwiczyłam, ale znów stałam się leniuszkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Z Mel B fajnie się ćwiczy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeśli już kiedyś zdobyłabym się na ćwiczenie to właśnie Twoim sposobem - w domu :D Póki co podziwiam za wytrwałość, bo moja motywacja zwykle trwa max 2 dni :D

    OdpowiedzUsuń

Hej misiek! Cieszę się, ze tu jesteś ! Każdy konstruktywny komentarz powoduje uśmiech na mojej twarzy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Jeśli będę miała czas, z pewnością odwiedzę Twojego bloga i nie musisz zostawiać linku do niego, na pewno go znajdę ;)