Przyznam, że bardzo polubiłam tę serie, ale niestety nie dodaje dosyć często postów apropos niej. Postaram się to naprawić! Dzisiaj przychodzę do Was z moim ulubieńcem, jeśli chodzi o korektory. Oczywiście są lepsze, ale w takiej cenie i o takim działaniu naprawdę trudno znaleźć lepszy!
Nie będę ukrywać, że za samą firmą Catrice po prostu nie przepadam. Nie wyobrażam sobie od nich mieć podkładu. Bałabym się, że by mnie porządnie zapchał. Do korektoru przekonałam się z polecenia koleżanki. Jest on naprawdę tani, bo zaledwie 10zł. Aplikacja nim jest banalna, a krycie naprawdę mocne. Nie używam go jednak dużo, tylko w nagłych wypadkach, takich jak duże cienie lub jakiś "wulkan" na twarzy. Zawsze mam go pod ręka w przypadku jakiegoś kryzysu. W przypadku kolorówki nie patrze jeszcze tak rygorystycznie na skład więc się nie wypowiadam.
Jednak czy jest on idealny? Zdecydowanie nie. Nie radzi sobie przy temperaturze 30 stopni, "ciasteczkuje" się. Jest naprawdę ciężki więc polecam stosować go ostrożnie. Jednak czy są to wady decydujące? Również nie, bo jest to produkt na tą cenę naprawdę dobry i niezastąpiony. Ponadto jest też wydajny, starczy na długo.
Nie będę ukrywać, że za samą firmą Catrice po prostu nie przepadam. Nie wyobrażam sobie od nich mieć podkładu. Bałabym się, że by mnie porządnie zapchał. Do korektoru przekonałam się z polecenia koleżanki. Jest on naprawdę tani, bo zaledwie 10zł. Aplikacja nim jest banalna, a krycie naprawdę mocne. Nie używam go jednak dużo, tylko w nagłych wypadkach, takich jak duże cienie lub jakiś "wulkan" na twarzy. Zawsze mam go pod ręka w przypadku jakiegoś kryzysu. W przypadku kolorówki nie patrze jeszcze tak rygorystycznie na skład więc się nie wypowiadam.
Jednak czy jest on idealny? Zdecydowanie nie. Nie radzi sobie przy temperaturze 30 stopni, "ciasteczkuje" się. Jest naprawdę ciężki więc polecam stosować go ostrożnie. Jednak czy są to wady decydujące? Również nie, bo jest to produkt na tą cenę naprawdę dobry i niezastąpiony. Ponadto jest też wydajny, starczy na długo.
Mając do czynienia z nimi na zajęciach, wolę omijać je z daleka. Moja skóra ich po prostu nie znosi, na innych też bym wolała nie ryzykować :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, całkiem w porządku był zaiste :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i okazał się taki średni.
OdpowiedzUsuńMiałam i był spoko, jednak znam lepsze korektory. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo go lubiłam :) Ostatnio zdecydowanie wolę Bell :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z tym korektorem ( mam zapasy innych ) ale nie wiem czy się na niego zdecyduje..ma strasznie mieszane opinie..
OdpowiedzUsuńNie miałam tego korektora, ale że ostatnio polubiłam się z tuszami Catrice, to i temu korektorowi się przyglądnę :)
OdpowiedzUsuńUżywam go od lat :) Jak dla mnie niezastąpiony i najlepszy :) Używam najjaśniejszego odcienia :)
OdpowiedzUsuńSuper blog, zaobserwowałam :*
Miłego wieczoru kochana :*
Nie miałam okazji go używać i pewnie za szybko się to nie zmieni :P
OdpowiedzUsuńSzału nie ma, choć ja tak naprawdę bardzo rzadko sięgam po korektory :)
OdpowiedzUsuńMiałam, działał dobrze.. w sumie tak jak powinien, ale mam inny zamiennik :)
OdpowiedzUsuńPrzez wiele lat nie wyobrażałam sobie użyc inny podkład niż catrice all matte. Wiele osób go lubi w porównaniu do tego z pipetą który podejrzewam że Cię zapchał. To niesamowite jak różne można mieć opinie o jednym produkcie. Dla mnie ten produkt średnio kryje, wygląda sucho pod oczami. Jedynie zgadzam się że jest ciężki, zazwyczaj ciężkość jest przez krycie, a tu nie wiem co to powoduje ;)
OdpowiedzUsuń