Hej kochani!
Mam nadzieję, że wszyscy zdrowi jesteście. Przyznam, że sytuacja jest naprawdę dosyć słaba.
Złej sławy wirus zbiera stopniowo coraz większe żniwo. Jednak i tak jestem miło zaskoczona, że tak szybko dużo osób zrozumiało, że jest problem. Wraz z akcją #zostanwdomu również robie kolejną akcje, jak ograniczenie zakupów przez internet. Nie, nie jest to paranoja. Również do tego zachęcam. Jeśli nie potrzebujecie teraz tej paletki, czy tego kremu wstrzymajcie się z zamawianiem. Nie wiecie kto to pakował, czy ta osoba nie jest przypadkiem zarażona albo czy sam kurier nie zachował środków ostrożności. O wiele więcej osób niż myślimy jest zakażona i te osoby nadal pracują. O wirusie nadal mało wiemy, więc warto naprawdę zamawiać kolejną paletkę czy krem? Myśle, że warto, by każdy to rozważył. Wiem, że są teraz fajne promocje i kuszą, ale 10zł czy 20zł mniej chyba nie jest tego warte.
Liczba zachorowań w Polsce rośnie, a też z tym powinna rosnąć nasza odpowiedzialność, szczególnie jeśli nie mieszkamy sami. Jeśli wspólnie zachowamy się jak należy szybciej mamy możliwość na powrót do naszego normalnego. Myśle, że wszyscy tęsknimy za zakupami w galeriach, chodzeniem na siłownie, bez stresu i spiny po bułki ;)
Mam nadzieję, że wszyscy zdrowi jesteście. Przyznam, że sytuacja jest naprawdę dosyć słaba.
Złej sławy wirus zbiera stopniowo coraz większe żniwo. Jednak i tak jestem miło zaskoczona, że tak szybko dużo osób zrozumiało, że jest problem. Wraz z akcją #zostanwdomu również robie kolejną akcje, jak ograniczenie zakupów przez internet. Nie, nie jest to paranoja. Również do tego zachęcam. Jeśli nie potrzebujecie teraz tej paletki, czy tego kremu wstrzymajcie się z zamawianiem. Nie wiecie kto to pakował, czy ta osoba nie jest przypadkiem zarażona albo czy sam kurier nie zachował środków ostrożności. O wiele więcej osób niż myślimy jest zakażona i te osoby nadal pracują. O wirusie nadal mało wiemy, więc warto naprawdę zamawiać kolejną paletkę czy krem? Myśle, że warto, by każdy to rozważył. Wiem, że są teraz fajne promocje i kuszą, ale 10zł czy 20zł mniej chyba nie jest tego warte.
Liczba zachorowań w Polsce rośnie, a też z tym powinna rosnąć nasza odpowiedzialność, szczególnie jeśli nie mieszkamy sami. Jeśli wspólnie zachowamy się jak należy szybciej mamy możliwość na powrót do naszego normalnego. Myśle, że wszyscy tęsknimy za zakupami w galeriach, chodzeniem na siłownie, bez stresu i spiny po bułki ;)
Ja w zasadzie jak odbieram paczkę, to najpierw spryskuję odkażaczem pudełko, potem po otwarciu środek i czekam, żeby się wybiło cholerstwo....Z drugiej strony należę do tej grupy ludzi, która pracuje normalnie, dział ogród w sklepie budowlano - ogrodowym przezywa nawał klientów, więc jak miałam się zarazić, to chyba już nosicielem jestem....Oby nie, ale dla pewności wizyt u rodziców i znajomych unikam jak ognia.
OdpowiedzUsuńNie popadam w paranoję. Kupuję i odkażam. Musiałabym zwariowć, czekając na wszystko do końca epidemi. Nie dajmy się zwariować.
OdpowiedzUsuńWstrzymanie się z kupnem paletki lub kremu jest wariowaniem? Bo tylko w poście o takich przypadkach wspomniałam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPoważnie? Chodzi o to, że ktoś kto to pakował może być zarażony, serio to czytam?
OdpowiedzUsuńA co z osobami, które przez takie osoby MUSZĄ pracować. Sama pracuje w sklepie online z ubraniami, mamy tyle roboty co przed świętami a może i więcej, każdy jest ZDROWY ale to nie chodzi o to. Chodzi o to, że kazdy sobie świetnie siedzi w domu na dupie, a ja muszę pracować bo paniusia potrzebuje nowego ubrania, na czas siedzenia w domu.
Nie myślmy w sposób WIRUSA - bo to można sobie odkazić paczkę czy cokolwiek, POMYŚLMY o ludziach, którzy muszą pracować, pakować żeby osoba, która siedzi w domu mogła sobie czuć się bezpiecznie, obkupiona we wszystko co teraz jest NIEWAŻNE. Na litość, chociaż raz w życiu pomyślmy o ludziach, nie sobie..
Wyraziłam swój punkt widzenia, trudno mi opisać sytuacje każdej osoby, bo w skrócie teraz każdy ma problem i pod gorke teraz
UsuńJA ogólnie wstrzymuję się od zakupów, choć szczerze mówiąc nawet wcześniej nie zamawiałam 6 paczek na tydzień, tylko potrzebne rzeczy, więc ciężko mi się tutaj tłumaczyć... Jednak na mleko dla dziecka z apteki online zamiast 3 dni, czekałam 14... Już myślałam, że będę musiała ją uczyć jeść kanapki. Wszystko dlatego, że ludzie masowo zaczęli zamawiać, bo mają czas, bo im się nudzi.
OdpowiedzUsuńJednak jest też druga strona medalu. Wiem, że w sklepach online też pracują ludzie, ale czy oni nie potrzebują do życia pieniędzy? Myślę, że gdybym prowadziła sklep internetowy, również zachęcałabym do zakupów, przekonując do dostawy bezkontaktowej.
Każdy medal ma dwie strony.
No właśnie! Myślicie że rząd realnie pomaga mikro przedsiębiorcom? NIE! Przez to małe sklepy po epidemii wyginą, a te większe będą się borykać z mnożącymi się problemami z czego zapłacić ZUS, pensje itd skoro firma nie funkcjonuje od kilku tygodni. Pojawią się masowe zwolnienia. Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji - kupować czy nie, ale trzeba patrzeć z obu stron, a nie tylko z jednej i dać wyrazić komuś swoje zdanie.
UsuńPo to jest dyskusja by właśnie wyraził swoje zdanie :) Fajnie, ze tyle osob bierze w tym udział. Co do mikro przedsiebiorcow zgadzam się, że zostali oni olani, a liczba zwolnień się stopniowo zwiększa. Strach pomyśleć co będzie się działo w maju/czerwcu jesli wszystko nie ruszy
UsuńAle tu nie mowa o mikroprzedsiębiorstwach. Ktoś kto prowadzi sklep online sam czy z kilkoma osobami - okej, niech prowadzi. Zawsze mamy świadomość, że ta osoba robi to z domu lub swojego miejsca, w którym znajduje się ta firma.. tutaj chodzi o dużą skalę, typu HM, Sinsay, Bershka itd itd - myślicie, że tam ludzie pracują w domu? Nie, tam ludzie pracują na magazynach. I owszem, każdy potrzebuje pieniędzy, ale Ci co siedzą w domu zamiast wydawać tej kasy na ubrania mogą wydać na jedzenie lub po prostu zaoszczędzić :)
UsuńDlatego lepiej tych zakupow nie robić, czy ze względów egoistycznych czy z troski o innych. Ale patrząc realistycznie mysle, ze większość przekona się do tego przez egoizm. Nie wazne od powodow, wazne by zadziałało.
UsuńJa również online niczego teraz nie mam zamiaru zamawiać ;\
OdpowiedzUsuńZdrówka dla wszystkich <3
OdpowiedzUsuńJa staram się wszystko dezynfekować. Jeśli coś zamawiam, paczka po zdezynfekowaniu musi też swoje odstać na balkonie (zazwyczaj jakieś dwa dni). Od kuriera odbieram wszystko w rękawiczkach i masce. Oczywiście jeśli ktoś robi to nie ostrożnie, może sobie i komuś zaszkodzić. Z drugiej jednak strony, myślę, że ograniczanie zakupów internetowych też nie jest dobre - dla wielu firm, dla których sprzedaż internetowa to obecnie jedyne źródło utrzymania. Pamiętajmy o tym, bo obawiam się, że wiele firm może po prostu upaść, a co za tym idzie ludzie stracą pracę i środki utrzymania.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa właśnie lubię robić zakupy online gdyż moim zdaniem jest to bardzo wygodna forma zakupów. Tym bardziej, że wiem jak przesyłki kurierskie potrafią szybko do nas dotrzeć. Nawet zainteresowałem się tym i po przeczytaniu https://www.sendit.pl/blog/ile-czasu-trwa-przeslanie-paczki-porownanie-roznych-metod-przesylania już wiem jak wygląda kwestia czasu doręczania przesyłki.
OdpowiedzUsuńJa również jestem wielką zwolenniczką robienia zakupów online i także rozważam na tą chwilę to, aby samodzielnie sprzedawać poprzez Amazon. Warto moim zdaniem przeczytać artykuł https://tygrysybiznesu.com.pl/sprzedaz-produktow-na-amazonie-jak-to-zrobic/ gdzie w bardzo ciekawy sposób opisano jak należy to zrobić.
OdpowiedzUsuń